Skip to main content

W archiwum rodziny Szeptyckich znajduje się list Zofii Szeptyckiej z końca września 1857 roku, w którym znajduje się taka oto informacja:

Jednego dnia wieczór mój Ojciec czytał Rybkę, którą napisał próbując asonansów1, które – jak jenerał [Józef] Załuski opowiadał – w poezjach hiszpańskich używane bywają. Przytomny Maurycy Dzieduszycki nazajutrz ten swój wierszyk przysłał:

Zaledwiem rozkaz odebrał z wieczora,
Zaraz spieszyłem nad brzegi jeziora,
Skąd rybki złote wznosząc się z topieli,
Prawią morały panienkom w kąpieli.
I zasadziwszy wędkę na ułańską lancę,
Myślę sobie: Anu, czy złowię asonancę!

I poszedł haczyk mój przemyślny na dno.
Oho! Coś szarpie… pochwalę się ładną!…
Pochwycę w górę… patrzę… tam do bzika,
Wszak to rym lichy jak postać kiełbika!!
Ha! gdyby choć ułowić kadencją [rym] na bęben…
Bo inaczej Włoch każdy powie mi non è ben…

I znów w głębinę pornie [opada] wędka chybka…
Oho! Coś szarpie… Cóż znów?… złota rybka!
Ta sama, która szeptała do ucha
Coś, czego każda panna chętnie słucha…
I rzeknie: „Łatwiej tobie zdobyć lwowskie szance
Niż łowiąc przez dzień cały złapać asonance!”

Tak mimo chęci spełnienia rozkazu
Musiałem rybce uwierzyć od razu,
Bo gdy już pannie tak trafnie odgadła
Jakże zaprzeczyć prawdziwość widziadła?…
Wszak inaczej Włoch każdy rzekłby mi non è ben’…
Ha! zdobyłem przynajmniej trudny rym na bęben…”.

Tu się kończy to wspomnienie. Babunia to malarka i autorka pięknych listów Zofia Ludwika Cecylia z Fredrów Szeptycka (1837–1904), córka Aleksandra Fredry (1793–1876) i Zofii z Jabłonowskich ((1798–1882), późniejsza żona Jana Kantego Szeptyckiego (1836–1912)2. „Ojciec” to Aleksander Fredro, najwybitniejszy komediopisarz w historii literatury polskiej, a do pojedynku z nim stanął nieustraszony historyk, który czasem próbował swoich sił jako poeta i autor komedii, Maurycy Dzieduszycki (1813–1877). 

Zofia z Fredrów Szeptycka, autoportret 1861 r. Za: Archiwum Szeptyckich

List swojej prapraprababci Zofii znalazł w archiwum rodzinnym Jan Szeptycki, któremu serdecznie dziękujemy za jego udostępnienie3. Poniżej zamieszczam również utwór Fredry, który pewnie razem czytali tamtego dnia obaj panowie.

Aleksander Fredro:

„Rybka”

(Próbka podług hiszpańskich asonanców)

Przybiegła dziewczyna,
Stanęła nad wodą,
Rzuciła oczyma,
Przelękła się sobą.
A wodo, ty wodo,
Co płyniesz z pod dęba,
Czemu na dół głową
Przewracasz dziewczęta?
Za to, żeś mnie zwiodła,
Wskoczę ja do ciebie,
Przepluszczę cię do dna
I dobrze przetrzepię.


Spódniczkę zrzuciła
I koszulkę białą,
Na piasek stąpiła
W wodę po kolano;
Wyciągła ramiona
Naprzód je podała,
Plusnęła do koła
Dziewczyna kochana;
Pluszcze się, swawoli,
To skoczy, to klęknie,
Krąg za kręgiem goni,
Odpływa niechętnie.


Rybki do niéj biegną,
Całują jéj nóżki,
Choć złapie niejedną;
Puszcza przez paluszki.
Nie bójcie się rybki,
Chociaż którą złowię,
Zaglądnę jéj w ślipki
Nic więcéj nie zrobię.


Aż tu gdzieś z głębiny
Rybka złotołuska
Płynie do dziewczyny
Prosto do serduszka
I coś z bliska szepce;
Dziewczyna ją słucha,
Więcéj pływać nie chce,
Bo jéj serce puka.
Co tam rybka radzi,
Bóg to wiedzieć raczy?
Dziewczyna nie zdradzi,
Jak zgadnąć inaczéj?
Słucha jeszcze chwilę,
Twarzyczkę rumieni,
Potem pod wierzbinę
Skoczyła z kąpieli.


Koszulę zawdziała,
Spodniczkę włożyła…
O rybko kochana,
Bodajś zdrowa była!
Kropelek ostatki
Musnęła po czole,
Pobiegła do chatki
Przez łąki zielone.
Furteczką w ogrodzie
Wkradła się pod ściany.
U lasy przy płocie
Dwa koniki stały.
Kulbaka wysoka,
Wstążeczki w około…
Na takiéj, kto kocha,
W swaty jedzie pono.
Dziewczyna ciekawa
Pod okienkiem słucha,
Bliżéj się podkrada
Szparki okiem szuka.
Widzi w izbie kogoś…
Cóż oni tam robią?
Matki proszą o coś…
A bodaj nie o nią.
Jak piwonja cała
Stanęła dziewczyna…
O rybko kochana,
Bodajś zdrowa była!4.

Zdjęcie na stronie tytułowej za: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Zofia_Szeptycka_1907_%28114881119%29.jpg.

 

 

 

  1. niedokładny rym polegający na podobieństwie lub identyczności samogłosek w zakończeniu wyrazów, za: SJP https://sjp.pl/asonanse.
  2. Zofia i Jan byli rodzicami siedmiu synów: Stefana, Jerzego, Romana, Aleksandra, Stanisława, Kazimierza i Leona. Syn Aleksandra i Izabelli z Sobańskich Jan Kazimierz (1907–1994) ożenił się z Anną Marią Dzieduszycką (1914–2008) i mieli troje dzieci: Aleksandra (1938–2020), Marię (Wasielewska, ur. 1940) i Teresę (Gubrynowicz, ur. 1944).
  3. Jan Szeptycki jest również autorem uwag umieszczonych w liście w nawiasach.
  4. Tekst za: https://pl.wikisource.org/wiki/Rybka_(Fredro).