Na początku pięknych historii zawsze możemy zobaczyć pewne wydarzenia – niektóre są ciche i niepozorne, inne niespodziewane i wyjątkowe. Jeśli przyjrzymy się dziejom ordynacji poturzyckiej, możemy zobaczyć, że za jej początek (lub za przedśpiew jej istnienia) można uznać kilka punktów: zakupienie gmachu przy ul. Teatralnej we Lwowie w celu utworzenia muzeum, zebranie i uporządkowanie zasobów – utworzenie muzeum, ofiarowanie muzeum na cele publiczne, ale też utworzenie ordynacji poturzyckiej, czego elementem jest nadanie statutu przez Włodzimierza Dzieduszyckiego, który tym samym uporządkował i zabezpieczył los ordynacji (o początku ordynacji mogą Państwo przeczytać tutaj: Narodziny Ordynacji Poturzyckiej – 5 stycznia 1894).
Muzeum imienia Dzieduszyckich we Lwowie powstało dzięki pasji do przyrody i nauki oraz wielkiej determinacji jego założyciela – Włodzimierza Dzieduszyckiego. Wielokrotnie podkreślał on, że celem tego działania było stworzenie nowoczesnej placówki naukowej, której działalność nie będzie ograniczać się do gromadzenia i przechowywania eksponatów, ale która prowadzić będzie badania naukowe oraz działalność wydawniczą i w ten sposób przyczyni się do rozwoju nauk przyrodniczych. Muzeum przy ulicy Teatralnej było przez ówczesnych odbierane jako ważna instytucja na naukowej mapie Lwowa.
Utworzenie ordynacji poturzyckiej można traktować jako akt o szczególnym znaczeniu symbolicznym – co do pewnego stopnia jest prawdą – ponieważ Włodzimierz chciał raz jeszcze pokazać, że przekazuje muzeum na cele publiczne. Jednak równie ważnym powodem jej utworzenia były czynniki praktyczne. Włodzimierz Dzieduszycki, dla którego rozwój Muzeum miał pierwszorzędne znaczenie, wielokrotnie podkreślał, że prowadzenie takiej placówki wiązało się z ogromnymi kosztami. Troska o zapewnienie stałego finansowania doprowadziła Włodzimierza do podjęcia decyzji o utworzeniu ordynacji (fideikomisu), która miała zagwarantować instytucji stałe finansowanie. Ordynatowi przyświecał dalekosiężny cel, który przebija się już w pierwszych zdaniach Statutu ordynacji familijnej Hrabiów Dzieduszyckich. W podpisanym 29 kwietnia 1891 roku dokumencie znalazło się takie zdanie:
„Ta więc ordynacya familijna podlegać będzie zawsze i nieprzerwanie w potomne czasy, postanowieniom w niniejszym statucie zawartym”
Głównym celem ordynacji rodzinnych, które zaczęły się pojawiać na ziemiach polskich już od połowy XIV wieku, była konsolidacja dóbr ziemskich. Włodzimierz Dzieduszycki, chociaż tworzy ordynację, traktuje tę formę w inny sposób. Ordynacja poturzycka Włodzimierza Dzieduszyckiego jawi się jako nowoczesna instytucja naukowa, a nie tradycyjny instrument zachowania majątku rodowego. Nadrzędnym celem ordynacji było finansowanie instytucji naukowej. W tym kontekście ujawnił się wielki testament Włodzimierza – wszystkie środki, cele i działania powinny być skierowane na integralny i patriotyczny rozwój – dlatego powstało muzeum i ordynacja, dlatego Włodzimierz angażował się w wystawy światowe, dlatego wspierał różne środowiska – w tym naukowe.
Utworzenie ordynacji nie przeszło bez echa i spotkało się z dużą wdzięcznością środowiska naukowego. Za zasługi dla nauki i kraju Włodzimierza spotkało najwyższe wyróżnienie ze strony Uniwersytetu Lwowskiego. 4 maja 1894 roku przyznano mu doktorat honoris causa z filozofii. Wniosek w tej sprawie złożył prof. Benedykt Dybowski, a stosowny dyplom podpisali ówczesny rektor Ludwik Ćwikliński i prodziekan wydziału filozoficznego Bronisław Kruczkiewicz (zob. Włodzimierz Dzieduszycki – muzealnik z pasją).

Dyplom honoris causa dla Włodzimierza Dzieduszyckiego znajduje się w Bibliotece Naukowej im. W. Stefanyka we Lwowie
Statut ordynacji, który w całości mogą Państwo przeczytać poniżej, regulował najważniejsze kwestie związane z dziedziczeniem majętności – co było istotne dla zachowania ciągłości tego naukowego dzieła, ale też wskazywał fundamentalne założenia związane z funkcjonowaniem muzeum. Tak oto Włodzimierz Dzieduszycki zagwarantował szerokiej publiczności wstęp do muzeum i zobowiązał swoich następców do działania dla dobra ordynacji – choćby poprzez powoływania na bezpośredniego kierownika męża naukowo wykształconego.
ART. IX.
Muzeum Hrabiow Dzieduszyckich z ordynacyą połączone, rozciągać się będzie na wszystkie rzeczy przyrodnicze, etnograficzne i antropologiczne dawnych ziem polskich. Muzeum to ma być należycie utrzymywane, uzupełniane i stosownie pomnażane, a kilka dni w tygodniu musi być publiczności zostawiony wolny przystęp do niego.
Na bezpośredniego kierownika musi być powołany zawsze mąż naukowo wykształcony, któremu potrzebni pomocnicy i służba dodani być mają. Naczelny kierunek pozostanie w ręku ordynata, a radzie ordynackiej przysługiwać będzie prawo nadzoru.
Realność we Lwowie w śródmieściu pod Lk. 39 położona, stanowić będzie zawsze przynależność muzealną.
Włodzimierz precyzyjnie też wskazał, w jaki sposób ordynacja ma być utrzymywana. Istotnym elementem związanym z zapewnieniem jej ciągłości i prawidłowego kierunku rozwoju było powołanie rady ordynacji, która – co można wyczytać w statucie – miała wyjątkowy charakter i miała sprawować nadzór nad rozwojem i funkcjonowaniem ordynacji.
ART. X.
Na wydatki utrzymania i pomnożenia zbiorów, na wydatki wydawnictw katalogów i wszelkiego innego naukowego użytkowania ich, na koszta utrzymania personelu, oraz utrzymania w należytym stanie budynku, przeznaczam z dochodów majątku ordynackiego rocznie sumę dwunastu tysięcy złotych wal. austr. […]
Wizja Dzieduszyckiego sięgała tak daleko, że obejmowała nawet potencjalne zmiany stanu prawnego, które mogły znieść fideikomisy familijne – pokazuje to, jak wielka była determinacja pierwszego ordynata, ale też jak istotne było dla niego zagwarantowanie muzeum istnienia.
ART. XX.
„W razie gdyby ustawą powszechną zniesione były ordynacje czyli fideikomis familijne, i los ten spotkał także ordynacyę niniejszą, natenczas utrzyma się Muzeum przyrodnicze Hrabiów Dzieduszyckich jako fundacya, która stanie się właścicielką wszystkich zbiorów, realności we Lwowie w śródmieściu pod Lk. 39 położonej, z wszystkimi przynależytściami i z całem urządzeniem muzealnem, jakoteż funduszu dotacyjnego w myśli postanowień art. XI. uzbieranego.”
Oryginał Statutu ordynacji familijnej Hrabiów Dzieduszyckich znajduje się w Państwowym Muzeum Przyrodniczym NAN Ukrainy przy ulicy Teatralnej 18 we Lwowie.
Dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego w Jarosławiu reprint dokumentu będzie można oglądać w Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu.
Uroczyste przekazanie dokumentu będzie miało miejsce 22 czerwca br. podczas uroczystości 200. rocznicy urodzin Włodzimierza Dzieduszyckiego.
Przypominamy, ze decyzją Sejmiku Województwa Podkarpackiego rok 2025 został uchwalony Rokiem Włodzimierza Dzieduszyckiego